poniedziałek, 3 kwietnia 2017

AIDAperla




    3300 pasażerów zabierze na pokład jeszcze w tym roku "AIDAperla".
To najnowszy statek zbudowany dla niemieckiego armatora Aida Cruises. Aida to niemiecka linia cruisingowa,  która weszła na rynek w 1960r. Od 2003 roku jest członkiem korporacji Carnivala.
Na początku ubiegłego tygodnia statek został przekazany armatorowi i opuścił stocznię Mitsubishi Heavy Industries w Nagasaki.
Wycieczkowiec ma 300 m długości,37,6 m szerokości. Nad bezpieczeństwem pasażerów czuwać będzie 900 osobowa załoga.
Zbudowany zgodnie z najnowszymi standardami bezpieczeństwa i obowiązującymi przepisami dotyczącymi ochrony środowiska.
"AIDAperla" podobnie jak i "AIDAprima" została wyposażona w nowatorskie rozwiązanie zasilania silników dwoma rodzajami paliwa /dual-fuel/.
System ten umożliwia zasilanie silników olejem napędowym i gazem ziemnym w postaci sprężonej. W każdym momencie daje też możliwość powrotu do konwencjonalnego zasilania, wyłącznie olejem napędowym. W związku z zastosowaniem systemu dual-fuel emisja tlenków siarki spada o 90%. Zredukowana jest również zawartość dwutlenku węgla i tlenków azotu w spalinach.
Dla pasażerów przygotowano 1643 ekskluzywnych kabin. Statek oferuje różne opcje noclegowe, które spełnią oczekiwania wszystkich gości, od kabin wewnętrznych poprzez kabiny z własnymi tarasami, po obszerne apartamenty.
16 pasażerskich pokładów, 3 duże baseny, 4 mniejsze, 4 jacuzzi, 13 restauracji, 18 barów, park wodny, 10 wind, centrum odnowy biologicznej.
Nowością jest szklana ścieżka Skywalk i dwie szklane windy na rufie.
Pasażerów witać będą roboty humanoidalne. Oprócz powitań będą udzielały informacji i porad na temat
restauracji, rozrywek, zaplanowanych wydarzeń. Roboty będą komunikowały się w trzech językach-angielskim, niemieckim i włoskim.
W centralnym miejscu statku na 3 poziomach znajduje się teatr. Jest również kasyno, kino, biblioteka, winiarnia. W ciepłe dni można zażywać kąpieli pod gołym niebem. Są tarasy do joggingu, boiska do gry w koszykówkę i kort tenisowy. Centrum handlowe i wiele innych atrakcji.
Koszt budowy tego statku szacuje się na 440 mln dolarów.
Z wyglądu zewnętrznego "AIDAperla" podobna jest do swojej siostry "AIDAprima". Motywem przewodnim statków Aida Cruises jest zewnętrzne wzornictwo, przedstawiające duże kobiece usta na dziobie i oczy po obu burtach, inspirowane okiem Horusa. Projekt niemieckiego artysty Feliksa  Buttner.
W chwili obecnej statek płynie do Europy. Matką chrzestną zostanie modelka Lena Gercke. Uroczysty chrzest odbędzie się 30 czerwca br w Palma de Mallorca.
Od 1 lipca br "Aidaperla" będzie pływać na trasie Palma de Majorka, Barcelona , Civitavecchia, Korsyka i Livarno.
Więcej zdjęć...

Obama-Unzen

       Japonia posiada idealne warunki  geologiczne by występowały na jej terenach gorące źródła. Na wyspach jest 245 wulkanów, w tym 86 czynnych. Wyspy japońskie położone są na zbiegu płyt litosfery -wielkich fragmentów zewnętrznej sztywnej warstwy kuli ziemskiej. Właśnie na styku gigantycznych płyt powstaje magma a jej zewnętrzne ujścia wulkany usytuowane są bezpośrednio nad liniami styku. Wśród tych szwów litosfery ciągną się strefy geotermiczne, które obfitują w gorące źródła, ogrzane ciepłem pochodzącym z wnętrza ziemi. Ciepło to oddają wodzie rozpalone skały i magma. Do wody przenikają wtedy substancje mineralne. W rezultacie powstają cieplice, do których zaliczają się termy-onseny.
       Kurort Unzen -Obama działał już w 713 roku. Świadczą o tym zapiski w "Hizen Fudoki". "Hizen Fudoki" w Japonii to zapiski mające na celu zabranie i przedstawienie władcy informacji o warunkach geograficznych, ekonomicznych poszczególnych prowincji. Rozkaz o spisaniu Fudoki wydała cesarzowa władczyni Gemmei w 713 roku. Do dnia dzisiejszego zachowały się jedynie zapiski z prowincji Izumo częściowo Harima, Hizen i Bungo.
Unzem - Obama to nadmorska miejscowość słynąca z naturalnych gorących źródeł i licznych onsenów. W całym mieście z kominów bucha para a w powietrzu czuć siarkę. W specjalnie przygotowanych gorących źródełkach miejscowi i turyści gotują jajka w wiklinowych koszach.
Źródła w całym mieście produkują obecnie ponad 15000 tyś ton wody dziennie, która osiąga temperaturę 105 stopni C.
Liczne hotele, domy zdrojowe, stare onseny z zapleczem noclegowym i gastronomicznym widać, że lata świetności mają już za sobą. Piękne widoki na zatokę Tachibana. Najdłuższe bo 105 m spa dla stóp w parku morskim.
Legendarna studnia, w/g legendy Kobo Daishi wykorzystał moc buddyzmu, uderzając kijem o ziemię by wytrysła woda. Kobo Daishi-Kukai, to japoński mnich buddyjski, uczony, poeta, artysta. Był również rzeźbiarzem, architektem i inżynierem.
Ze względu na status Unzen-Obama jako parku narodowego wiercenia są zabronione. Oznacza to, że wszystkie onseny w okolicy posiadają wodę ze źródeł cieplicowych. Miasto posiada 37 źródeł zawierających siarkę.Wysoka kwasowość siarki sprawia, że gorące źródła mają właściwości antybakteryjne, które są skuteczne w leczeniu chorób dermatologicznych, nerwobóli, reumatyzmu.
W pobliżu miasta leży chram Tachibana. W 2001 roku został wpisany do Księgi rekordów Guinnessa za zbudowanie 9,9 m wysokości kodomatsu. Jest to tradycyjna japońska ozdoba umieszczana parami przy drzwiach domów wykonana z bambusów i sosny.
Chram Tachibana poświęcony jest pułkownikowi Shuta Tachibana /1865-1904/.
Tachibana był żołnierzem wczesnej imperialnej Armii Japońskiej. Brał udział w wojnie rosyjsko-japońskiej, w której zginął. Chociaż niczego szczególnego na polu bitwy nie osiągnął, został pośmiertnie awansowany i odznaczony najwyższymi możliwymi odznaczeniami do zdobycia. W rodzinnym mieście wystawiono mu pomnik. Zatoka obok jego domu oficjalnie zmieniła nazwę na Tachibana a jego biografia stała się obowiązkową lekturą w szkołach. Obok jego miejsca urodzenia zbudowano chram Tachibana Jinja. Wiosną w parku obok chramu odbywa się festiwal upamiętniający Shuta Tachibana.

Więcej zdjęć...




środa, 29 marca 2017

Sakura

        Wiśnia w języku japońskim nosi nazwę "sakura". W odróżnieniu od innych krajów, gdzie wiśnie hoduje się dla owoców, Japończycy sadzą wiśniowe drzewka ze względu na ich kwiaty. Japońskie wiśnie owocują, lecz ich owoce nie są smaczne. Kwiaty wiśni pojawiają się bardzo obficie i na bardzo krótki okres czasu, niecały tydzień.
W dawnych czasach znano tylko wiśnię górską -yamazakura. Obecnie Japończycy znają około 300 różnych odmian. Najbardziej popularna jest somei yoshino o białych delikatnych kwiatach. Odmiana shidare zakura przypomina wierzbę płaczącą, Ama-no gawa-to smukłe drzewko o jasnoróżowym kwiecie, kanzan -niska odmiana o pełnych kwiatach w odcieniu karminowo-różowym, beni shidare -posiada ciemnoróżowe pojedyncze zwisające kwiaty.
Czas kwitnienia drzew wiśniowych w Japonii dla różnych regionów jest inny. Najszybciej rozkwitają drzewa na Okinawie. Na Kiusiu pod koniec marca a w Tokio na przełomie marca-kwietnia. Zjawisko stopniowego kwitnienia wiśni zwane jest sakura zensen i jest szeroko komentowane w radiu i telewizji. W najpopularniejszych miejscach kwitnienia drzew rezerwowane są noclegi w hotelach, planowane są urlopy na ten czas. Wystawy sklepowe dekorowane są na różowo. Kolor różowy pojawia się na ubraniach, torebkach, słodyczach.
Gdy sakura zakwitnie, Japończycy spotykają się w parkach, gdzie urządzają pikniki. Święto kwitnienia wiśni nazywa się "hanami"-oglądanie kwiatów.
Kwiat wiśni to element japońskiej literatury, prozy i poezji. Stał się symbolem ulotności chwili, nieuchronności przemijania życia.
Kultura japońska gloryfikując kwiat wiśni uczyniła z przemijania aspekt piękna. Sam kwiat jako najpopularniejszy kwiat Japonii jest jednocześnie symbolem tego państwa. Sakurę znajdziemy na każdym folderze reklamującym wycieczki do Japonii.
Więcej zdjęć...




Shimabara






    Półwysep Shimabara leży w zachodniej części Kiusiu. Ma kształt haczyka, w którym od zachodu i północnego wschodu wcinają się zatoki Tachibana i Isahaya.
W większości pokryty górami. Najwyższy szczyt to Fugen-dake 1359,3 m n.p.m i czynny wulkan Unzen 1486 m n.p.m.
Shimbara, miasto znane z powstania 1637-1638 r. W powstaniu -wojnie religijno-domowej śmierć poniosło ok 37000 chrześcijan. W centrum historycznego miasta zamek zbudowany w latach 1618-24 roku w klasycznym stylu Azuchi-Momoya, służący jako dom lokalnemu panu feudalnemu. Podniesienie podatków związanych z budową zamku doprowadziło do rebelii. Obecna budowla pochodzi z roku 1964, sporo części zachowało się z oryginalnej konstrukcji. W zamku obecnie mieści się Muzeum historii chrześcijaństwa.
Półwysep Shimabara w latach rządów Arima przeszedł w ręce klanu Matsukara. Wielu mieszkańców półwyspu było chrześcijanami. Pierwszy z panów Matsukara Shigemosa, popierał Tokugawę, chcąc zaskarbić sobie wdzięczność nowych panów Japonii. Brał udział w odbudowie dzisiejszego Tokio i rozpoczął brutalne prześladowania miejscowych chrześcijan wcielając w życie wydane przez szoguna dekrety. Matsukara wybudował w Shimabara nowy zamek. Ponieważ były to inwestycje kosztowne nakładał na mieszkańców drakońskie podatki. Ucisk religijny i podatkowy doprowadziły do wybuchu powstania. Oblężenie zamku, gdzie przez pięć miesięcy broniła się armia japońskich katolików stanowi ostatni akt buntu, jaki rozpoczął się w grudniu 1637 roku.
700 metrów od zamku położona jest zabytkowa dzielnica, która była miejscem zamieszkania Samurajów i ich rodzin. Obszar zachowuje historyczną atmosferę dzięki samurajskim rezydencjom udostępnionym zwiedzającym. Wąskie brukowane uliczki, kanały wodne koło domów a w nich karpie koi i piękne ogrody. Rezydencje samurajów Torita,Shinozuka i Yamamoto przenoszą zwiedzających w czasy Edo.
Kurort Unzen, w dawnych czasach stał się miejscem wypoczynku ludzi z Zachodu. Leżący na wysokości 700m n.p.m wśród sosnowych lasów był idealnym schronieniem przed upałami. W 1934 roku utworzono Park Narodowy Unzen Amakusa, pierwszy park narodowy w Japonii. Na górę Unzen uważaną za nieczynny wulkan do czasu erupcji w 1991 roku można wejść od przełęczy Nita.
Góra Unzen, to wulkan składający się z kilku wierzchołków m.in Myoken 1333 m n.p.m, Fugen 1359 m n.p.m i Heisei Shinzan 1486 m n.p.m., który powstał podczas ostatniej erupcji.
W mieście znajdują się dwie buddyjskie świątynie. Na wzgórzu obok cmentarza położona jest świątynia Koto-ji. Słynie z największego leżącego posągu Buddy w Japonii. Posąg o długości 8,6 m znany jako Nehan-Zou. Druga świątynia to Goku-ji. Jest również kościół katolicki Shimabara wybudowany w 1932 roku, kopuła dachu została dobudowana w 1997 roku.
Więcej zdjęć...

Saga






    W czasach starożytnych obszar prefektur Saga i Nagasaki nazywane były prowincją Hizen. Obecna nazwa obowiązuje od czasu reformy administracyjnej Meiji.
Saga leży w północno-zachodniej Części Kiusiu i jest jej najmniejszą prefekturą. Sąsiaduje  z Morzem Japońskim i zatoką Ariake-kai. Od starożytności region ten słynął z uprawy ryżu.
Położenie Sagi sprawiło, że pełniła ona funkcje pośrednika między Japonią a resztą Azji. Podczas restauracji Meiji, wybitne osobistości z tej prefektury przyczyniły się do modernizacji kraju, nazwano ich "Siedmioma mędrcami z Sagi". W świątyni Saga-ninja, znajduje się pamiątkowy kamień z ich portretami.
Miasto Saga powstało 1 kwietnia 1889 roku. W centrum znajduje się Muzeum Historii z repliką dawnego zamku.
Podczas spaceru po mieście można obejrzeć historyczne miejsca związane z życiem Samurajów, magazyny celne z okresu Meiji, prywatne domy zbudowane w stylu kurazukuri, budynki o bardzo solidnej konstrukcji, których ściany budowane były z gliny. Bardziej odporne na pożary i trzęsienia ziemi. Charakterystyczne ciężkie dwuskrzydłowe drzwi i okiennice. Najciekawsza jest dzielnica Yaemachi, pozostałość z czasów klanu Nabeshima.
W centrum  miasta znajduje się chram Saga, do którego przylega Sanktuarium Matsubara wybudowane w 1772 roku, które jest uważane za sanktuarium, w którym znajdują się dusze przodków rodziny Nebeshima. Przy wejściu do głównej kaplicy umieszczona jest armata. Każdego roku 31 grudnia o północy zostaje ona odpalona przez burmistrza miasta.
Mieszkańcy dzisiejszej Sagi, z której pochodzi Baisao uważają go za patrona herbaty z Ureshino. W miejscu urodzin Baisao, organizowane są ceremonie herbaciane. W dzielnicy Yaemachi znajduje się sklep Hizen Tsuusentei, w którym sprzedawana jest herbata sencha uprawiana w Sadze a torebki opatrzone są autografem Baisao. Oprócz herbaty, w sklepie można kupić ciasteczka i słodycze z prefektury Saga oraz obejrzeć zbiór obrazów japońskiego malarza Ito Jakuchu-przyjeciela Baisao.
Baisao /1675-1763/, to unikalna postać, która miała duży wpływ na  rozpowszechnienie herbaty sencha w Japonii. Baisao był mnichem buddyjskim, który w wieku 61 lat opuścił klasztor zostając wędrownym sprzedawcą herbaty. Szanowany mnich stał się ulicznym sprzedawcą herbaty czym wywołał krytykę wśród kleru, bo zajmowanie się pracą zarobkową nie jest zajęciem dla człowieka zakonu. Opuszczając świątynie zmienił swoje imię z Gekkai Gensho na Baisao, co oznacza stary sprzedawca herbaty.
Pojawienie się sproszkowanej herbaty w Kioto wzbudziło wielkie zainteresowanie. Liściasta herbata sypka przygotowywana w czajniczku, podawana w małych porcjach była czymś nowym. Nieznane do tej pory naczynia w chińskim stylu, tak samo jak herbata sypka były używane w świątyni Manpukuju, co było wyjątkowym zwyczajem, gdyż kultura herbaty w ówczesnej Japonii ograniczała się tylko do sproszkowanej matcha.
Dzięki działalności Baisao, rozpowszechniło się używanie herbaty liściastej. Mnich zajmował się sprzedażą herbaty do 81 roku życia.
Więcej zdjęć...

poniedziałek, 20 marca 2017

Jaskinia Namatsugama Saikai






       Położona na terenie Narodowego Parku Saikai Kokuritsu Koen. Namatsugama wchodzi w skład wielu jaskim położonych w Saikai. Długość wszystkich wynosi około1,5 km.
Do zwiedzania udostępniony jest odcinek o długości 260 metrów nazwany  Kiyomizu-do. Przed wejściem do jaskini Zuishin, znany jako sanktuarium kami, ma pod opieką drzwi i bramy. Opiekuje się miejscami religijnymi.
Jaskinię można zwiedzać samodzielnie, bez przewodnika.
Namatsugama, to jaskinia wapienna. Przez cały rok utrzymuje się w niej temperatura około 15 stopni Celsjusza. Co kilka metrów główny szlak rozdziela się na części, które nie są udostępnione zwiedzającym.
Kilka niezbyt dużych pieczar połączonych ze sobą wąskimi korytarzami. Gdzieniegdzie przecieka woda. Wnętrze oświetlone reflektorkami. Miejscami bardzo wąskie przejścia i niskie korytarze. Szata naciekowa bardzo skąpa. Nie znalazłam informacji kiedy jaskinia została odkryta, czy są prowadzone prace badawcze. Namatsugama wygląda jak jaskinia wykuta w skale przez człowieka.
Może nie stworzyła jej przyroda, ale służyła buddyjskim mnichom w szukaniu miejsc sprzyjających oddawaniu się medytacji. W całej swej historii Buddyzm był wielokrotnie prześladowany i powstawały świątynie ukryte w skałach i grotach.
Więcej zdjęć...

czwartek, 16 marca 2017

Hina-matsuri





       Hina-matsuri, obchodzone jest w Japonii w dniu trzeciego marca. Jest to jedno z pięciu świąt sekku przyjętych z Chin.
       Święto to było obchodzone już w epoce Heian (794-1192). Jest to dzień modlitwy w intencji dziewcząt.
       Większość japońskich rodzin, w których są dziewczęta wystawia z tej okazji hina-ningyo, specjalny zestaw lalek. Najmniejszy zestaw składa się z figurek pary cesarskiej. Pełen komplet składa się z 15 lalek -cesarza i cesarzowej, trzech dam dworu, pięciu muzyków, dwóch ministrów i pięciu strażników.
Wszystkie lalki ubrane są w stroje dworskie z okresu  Heian. Lalki hina są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jeżeli to możliwe, dziadkowie albo rodzice kupują zestaw dziewczynce na jej pierwsze święto Hina-matsuri. Ponieważ zestawy są bardzo drogie i wiele rodzin mieszka w małych mieszkaniach coraz bardziej popularny staje się zestaw składający się tylko z pary cesarskiej.
Figurki nie są lalkami służącymi do zabawy. Są wystawiane do oglądania w okresie dwóch tygodni przed 3 marca i chowane w ciągu trzech dni po święcie. Po zakończeniu prezentacji w najbardziej reprezentacyjnym pomieszczeniu japońskiego domu, lalki pakowane są do pudełek, gdzie czekają do następnego roku.
W dniu święta przygotowywane są specjalne potrawy. Słodkości w postaci ryżowych ciasteczek -hishimochi w kolorze czerwonym lub różowym, białym i zielonym. Kolor czerwony ma odganiać demony, biały oznacza czystość, zielony to kolor zdrowia.
Sakuramochi, ryżowe ciasteczko z fasolowym nadzieniem i polewą wiśniową. Oprócz słodyczy spożywa się chirashi-zushi -ryż z kawałkami surowej ryby i ushio-ji-ru -zupa z małży.

piątek, 10 marca 2017

Hina Matsuri - festiwal lalek w Yanagawie





     Zwyczaj wystawiania lalek do podziwiania sięga ery Genroku (1688-1704). W początkowym okresie wystawiano papierowe lalki, później zaczęły powstawać prawdziwe dzieła sztuki. Ustawiane na 2-3 stopniach, pod koniec ery na 7-8 . Każda lalka w zestawie ma swoje ustalone miejsce. W podstawowym składzie lalki ustawia się na 5 lub 7 stopniowym podeście pokrytym czerwonym materiałem. Wszystkie lalki ubrane są w stroje z okresu Heian.
Najwyższy poziom należy do cesarza i cesarzowej. Obok pary cesarskiej ustawia się lampiony i  sztuczne gałązki brzoskwini. Niżej trzy damy dworu. Każda z nich trzyma naczynie używane do picia sake. Pomiędzy nimi umieszcza się tace, na których są słodycze. Niższy poziom należy do pięciu dworskich muzyków. Każdy posiada własny instrument, taiko -bębenek, okawa -duży bęben, kozutsumi -ręczne bębenki, fue -flet. Na 4 poziomie -dwóch ministrów, pomiędzy nimi hishi-mochi słodycze z okresu Edo, symbol płodności oraz drzewko kwitnącej wiśni i drzewko pomarańczy.
Na 5 poziomie trzech wojowników, obrońcy pary cesarskiej. Na poziomach 6 i 7 umieszcza się przedmioty codziennego użytku należące do pary cesarskiej -miniaturowe meble, karety.
Jednym z miast, w którym Hina Matsuri obchodzi się najdłużej jest Yanagawa. W mieście tym tradycją jest obchodzenie tego święta od połowy lutego do początku kwietnia, choć samo święto Hina Matsuri obchodzone jest 3 marca. W najbardziej popularnych częściach miasta eksponowane są na specjalnych platformach lalki hina, ubrane w stroje z epoki Heian. Oprócz lalek w sklepach, restauracjach i prywatnych domach prezentowane są dekoracje robione ręcznie -Sagemon i Temari. Sagemon, to kolorowe ozdoby zawieszane na sznureczkach. Każda pojedyncza ozdoba ma swoje znaczenie. Persymony przynoszą zdrowie, sakiewki pieniądze, gołąbek długie życie.
Japońskie Stowarzyszenie Temari wywodzi historię temari od kemari -rodzaj gry polegającej na kopaniu piłki. Dotarła ona do Japonii z Chin w okresie Asuka (538-710). W VII wieku na dworze były wykorzystywane do gry na boisku. Piłką kopano wysoko w górę, starając się nie dopuścić do jej kontaktu z ziemią. W rozgrywce najważniejsze były nie wyniki ale etykieta gry. Temri wykonywano wówczas ze zszywanego materiału wypchanego końskim włosiem. W okresie Edo arystokratki wprowadziły wzorowaną na kemari ale przeznaczoną dla małych dzieci grę onna-mari. Używano w niej kolorowych kul. Damy dworu wykorzystywały te kule także jako okazję do doskonalenia i wykazania swoich talentów. Do wykonania temari, używano początkowo nici jedwabnych potem wykorzystywano nici pochodzące ze starych kimon. Nici o różnych kolorach były starannie oddzielane od siebie i nanoszone na temari w taki sposób, aby utworzyć wzory.
Na przestrzeni wieków temari przekształciły się w ozdobne przedmioty o mocno artystycznym wyrazie. Obecnie są w Japonii symbolem perfekcji.
W Yanagawie oprócz wystawianie lalek, wieszaniu ozdób w trzecią niedzielę marca odbywa się Parada Ohina-sama. Dziewczynki ubrane w kolorowe kimona gromadzą się w umówionym miejscu nad jednym z kanałów, skąd drewnianymi łodziami płyną przez miasto. W czwartą niedzielę marca odbywa się "Uroczystość żałobna do Wyrzucenia". Na zakończenie festiwalu, około 3 kwietnia odbędzie się "Festiwal płynących Lalek".
Więcej zdjęć...

niedziela, 26 lutego 2017

Sotome

      Chrześcijaństwo w Japonii zaczęło się szerzyć w drugiej połowie XV wieku, dzięki przybyciu w 1549 roku misjonarza św. Franciszka Ksawerego. W ciągu pół wieku wiarę chrześcijańską przyjęło około 300 tysięcy Japończyków w różnych częściach kraju. Prześladowania rozpoczęły się w 1597 roku od ukrzyżowania 26 miejscowych i zagranicznych chrześcijan w Nagasaki. Od tego wydarzenia do drugiej połowy XIX wieku panował na wyspach całkowity zakaz wyznawania chrześcijaństwa  a rodzimi i obcy katolicy poddawani byli torturom lub ginęli w okrutny sposób.
Sotome -dzielnica w zachodniej części Nagasaki. Dawniej to trudno dostępne wioski położone wzdłuż wybrzeża. To na tych terenach działały grupy chrześcijan zwane kakure-kirishitan -ukryci chrześcijanie. Były to grupy, które praktykowały chrześcijaństwo w tajemnicy. Kakure kirishitan przetrwali cały okres szogunatu Tokugawów. Wierni publicznie praktykowali buddyzm lub shintoizm, ale skrycie celebrowali obrzędy i modlitwy chrześcijańskie. Często modlili się do posążków buddy czy bogów shinto ale za ich figurami ukryte były figurki Matki Bożej lub wizerunki świętych. Wizerunki te były stylizowane na bóstwa pogańskie by zmylić urzędników szoguna. Aby uniknąć podejrzeń spotykali się w grotach, jaskiniach. Na co dzień  udawali buddystów, byli zarejestrowani w świątyniach, mieli buddyjskie pogrzeby, byli zmuszani do uczestnictwa w obrzędach fumie czyli deptania i bezczeszczenia chrześcijańskich symboli.
Zakaz wyznawania chrześcijaństwa przez Japończyków został zniesiony w lutym 1873 roku. Większość wspólnot wówczas przyłączyła się do kościoła rzymskokatolickiego, część postanowiła nadal przekazywać swoje zwyczaje z okresu ukrycia tworząc wspólnoty zwane hanane kirishitam.
W Sotome, chrześcijaństwo szerzył francuski misjonarz Marc Marie de Rotz. Zbudował drogi, szpital, aptekę i kościoły. By pomóc biednej ludności założył Centrum Pomocy, gdzie uczono miejscowe kobiety produkcji makaronu, czytania, pisania, matematyki i podstaw rolnictwa.
Kurosaki kościól, zaprojektowany przez misjonarza, fundamenty zostały położone w 1897 roku a budowę zakończono w 1920 roku. Drugi kościól Shitsu został zbudowany w miejsce starego budynku, który używany był do produkcji sieci. Obok znajduje się muzeum prezentujące osobiste rzeczy misjonarza, dokumenty, przedmioty religijne i rolnicze.
Podobno w Sotome są najpiękniejsze w Japonii wschody i zachody słońca. Pisarz Endo Shusaki ukochał to miejsce. Urodzony w 1923 roku w Tokio, zmarł w 1966 r. Dzieciństwo spędził w Mandżurii, gdzie pracował jego ojciec. Po rozwodzie rodziców zamieszkał z matką w Kobe u ciotki, która była katoliczką. Najprawdopodobniej pod wpływem ciotki matka pisarza przyjęła chrzest a razem z nią jej dwunastoletni syn. Po wojnie pisarz wyjechał na studia do Francji, gdzie studiował współczesną literaturę i teologię. We Francji szokiem dla pisarza była inna kultura i rasizm. Pogrążony w chorobie płuc i depresji powrócił do Japonii. Odtąd nigdzie nie czuł się już jak u siebie, jako chrześcijanin był Japończykiem w Europie a Europejczykiem w Japonii.
Pierwszy raz pisarz przybył do Nagasaki w 1964 roku i od tej pory przyjeżdżał regularnie by zbierać materiały do kolejnych powieści. W końcu zbudował dom nad brzegiem morza na wzgórzu, z którego widać wioskę Sotome. W pobliżu domu pisarza stoi dziś jego muzeum, które długie lata po śmierci męża prowadziła jego żona.
Akcja powieści "Milczenie" dzieje się w czasach gdy w Japonii chrześcijaństwo było zakazane.
Shusaku Endo opisał autentyczną historię jezuickiego misjonarza, który wyrzekł się wiary pod wpływem tortur i zaczął sam zwalczać chrześcijan.
"Milczenie", to również rozważania autora  nas sensem wszczepienia chrześcijaństwa w obce środowisko Japonii. Czy Japończycy są w stanie przyjąć Boga. Pisarz zastanawiał się nad tym do końca swojego życia.
Na ekranach kin można już obejrzeć najnowszy obraz Martina Scorsese "Milczenie". Powstały na podstawie książki Shusaku Endo, nominowany został do tegorocznych Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. O statuetkę Oskara powalczy w kategorii zdjęcia.
Nie jest to pierwsza ekranizacja tego dzieła. Wcześniejsza powstała w 1971 roku jeszcze za życia Endo, niedługo po opublikowaniu nagradzanej powieści.

Więcej zdjęć... 





sobota, 18 lutego 2017

Japoński czarny tusz

      Mieszkając w Korei Południowej chodziłam na lekcje tradycyjnego malarstwa koreańskiego. W Japonii sama ćwiczę malowanie bambusa, które nie do końca opanowałam chyba z powodu braku cierpliwości. Niby zwykły bambus, ale to nie jest łatwe. Jak namalować sprężystą łodygę tego drzewa za jednym pociągnięciem pędzla stosując różne odcienie czerni.
Sumi-e, malarstwo czarnym tuszem jest idealnym ćwiczeniem do rozwijania cierpliwości i dyscypliny. Krok po kroku, dzień po dniu można ćwiczyć i obserwować postępy.
Jak zrozumieć czarno-biały rysunek, na którym prawie nic nie ma. Japończycy już dawno doszli do wniosku, że pustka wcale nie jest pusta. Mnisi japońscy polecali malować czarnym tuszem uczniom po to, aby ci mogli rozwijać wyobraźnię i dążyć do przedstawienia kolorowego świata za pomocą czerni i jej odcieni.
Sumi-e przetrwało do naszych czasów, choć niewiele osób podejmuje się tego wyzwania.
W Korei malowałam pod okiem mistrza, w Japonii sama. Zaczynam od rozcierania czarnej sztabki tuszu-sumi na kamieniu suzuri. To czas na medytacje. Bambus -czarny tusz -łodyga, to cztery pociągnięcia pędzlem.
Japoński czarny tusz -żaden inny z wynalazków ludzkości nie dał w tak prostej formie tylu możliwości zapisywaniu słów, myśli, wrażeń, uczuć.
     Tusz pojawił się w Chinach 200 lat przed narodzeniem Chrystusa. Używano go wtedy do malowania na drewnianych płytkach. W czasach późniejszych po wynalezieniu papieru, zaczęto go stosować w sposób znany do dzisiaj tj. rozcieńczając kostkę suchego tuszu z wodą na kamieniu suzuri. Do Japonii sumi dotarł ok. 1300 lat temu. Buddyjski mnich przywiózł go z Korei i nauczył japońskich mnichów jak z nim postępować.
W VIII wieku Nara stała się ośrodkiem produkcji tuszu. Sumi, to mieszanina sadzy i kleju. Sprasowana i wysuszona w postaci małej cegiełki. W rzeczywistości produkcja tuszu zawiera wiele tajemnic i szczegółów.
Sumi wytwarzany jest z sadzy sosnowej, bywają tusze z sadzy oleju sezamowego, rzepakowego. Tusz wyprodukowany z użyciem sosny zawiera nierówne cząstki sadzy, niebieski odcień, jego wytwarzanie jest pracochłonne. Tusz otrzymywany z oleju jest jednolity, ma cieplejszy odcień.
Do malarstwa potrzebny jest jeszcze kamień -suzuri, pędzel fude i papier washi. Suzuri jest kamiennym kałamarzem z wgłębieniem, do którego wlewa się wodę i rozciera kolistymi ruchami kostkę tuszu. Fude to podstawowy pędzel do malarstwa, zawsze wykonany z naturalnych materiałów.
Pędzel pozwala mieszać tusz z wodą i tworzyć wszystkie odcienie czerni.
Washi, to ręcznie czerpany japoński papier. Wszystkie cztery narzędzia dają nieprawdopodobne możliwości tworzenia prac opartych wyłącznie na kontraście białego podłoża i czarnego tuszu.