czwartek, 31 stycznia 2008

Singapur

Singapur to tak,jakby kilka państw mieściło się w jednym miejscu. Sąsiadują tu ze sobą kościoły, meczety, świątynie buddyjskie i hinduskie. Jest Chinatown, Małe Indie, dzielnica malajska, arabska, kolonialna. Każda ze swoją architekturą, targami, świętami, zapachami i smakami.
Wszystkie te narody Chińczycy, Majowie, Hindusi w otoczeniu brytyjskiego stylu kolonialnego z dodatkiem orientu tworzą niepowtarzalną atmosferę tego miasta.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna