niedziela, 22 stycznia 2012

Dolmeny w Hwasun


Dolmeny, które stanowią rodzaj prehistorycznych grobowców z epoki brązu są owocem kultury megalitycznej. Chociaż można je odnależć na całym świecie, nigdzie jednak nie występują w tak silnej koncentracji jak w Korei Południowej. Szczególnie zespoły dolmenów w Kochang  i Hwasun, które znajdują się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Ze względu na różnorodność formy oraz gęstość występowania są cennym materiałem pozwalającym na obserwcję  formy tych kamiennych konstrukcji. Na podstawie dolmenów występujących w Hwasun można zaobserwować ówczesne obróbki kamienia oraz metody budowy tych kamiennych konstrukcji.
Więcej zdjęć...

Unjusa temple


Niedaleko miasta Gwangju, na uboczu głównych tras, leży tajemnicza dolina. Sami Koreańczycy dopiero niedawno odkryli to tajemnicze miejsce. Obecnie znane pod nazwą Unjusa. Rdzenni mieszkańcy  regionu od dawna przekazują ustnie, z pokolenia na pokolenie stare opowieści, według których niegdyś w dolinie znajdowało się tysiąc kamiennych posągów Buddy i tyleż kamiennych pogód. Obecnie zostało ich zaledwie odpowiednio 70 i 18. Legenda przyisuje powstanie posągów i pagód mnichowi Doseonowi z czasów Zjednoczonego Królestwa Silla, który zainspirowany radą swego chińskiego mistrza i jako wybitny znawca sztuki geomancji-ustawił kamienne posągi i pagody w celu ustabilizowania Półwyspu Koreańskiego. Martwił się, że o ile na wschodzie Półwyspu dominują wysokie i urwiste szczyty górskie,na zachodzie przeważają nisko położone równiny, uznał więc że dla uzyskania równowagi między oba częściami należy sztucznie uzupełnić zachód jakimś mocnym elementem.  Wsród kamiennych rzeżb z doliny wiele zostało uznanych za skarby narodowe Korei. Przede wszystkim miana tego doczekał się posąg Buddy leżącego. Spoczywa on na na zboczu wzgórza. W centrum doliny znajduje się widoczna z daleka świątynka-kamienny domek ze spadzistym dachem, mieszczący inną parę Buddów-siedzących do siebie plecami. W drodze ku leżącemu Buddzie, mijamy siedem ułożonych na ziemi kamiennych kół-ułożone zostały w kształt gwiazd tworzących gwiazdozbiór Wielkiej Niedzwiedzicy. Nigdzie indziej w Korei nie spotkamy pagód o kształtach takich jak w Unjusa. Wznoszono je bądz na planie kwadratu, bądź okręgu. Z tysiąca rzekomo istniejących niegdyś w okolicy posągów obecnie pozostało 70, ale większość z nich jest mocno uszkodzona. Stoją w grupach po kilka, podpierając skalne ściany wąwozu,zniszczone przez deszcze i wiatry, pokryte porostami. Renesans dolina zawdzięcza poświęceniu i energii grupy wiernych, którzy doprowadzili do rozpoczęćia prac archeologicnych. Do tej pory nie wyjaśniło się do końca kto i kiedy wzniósł kamienne posągi. Najbardziej prawdopodobna wersja głosi, że świątynia powstała około X wieku, największy rozkwit przeżyła w wieku XII. Za czasów dynastii Yi stopniowo popadła w trwające kilka stuleci zapomnienie.
Więcej zdjęć...