wtorek, 17 stycznia 2017

Kawiarnia z sowami

    Japonia to kraj, który od zawsze wzbudzał zainteresowanie Europejczyków.
Mieszkańcy zatłoczonych japońskich miast często nie mają możliwości by trzymać zwierzątko w domu. Wtedy mogą udać się do kawiarni, która oprócz kawy oferuje spędzenie czasu z psem, kotem, papugą, królikami.
W Narze z ciekawości odwiedziliśmy kawiarnię z sowami.
Pierwszy raz widziałam sowy z bliska. Były wielkie puchacze, sowy śnieżne, puszczyki, płomykówki. Upierzenie przepiękne, wielkie oczy skierowane do przodu i otoczone tzw. szlarą pomocną przy namierzaniu zdobyczy za pomocą słuchu, ostre wielkie dzioby i szpony.
Mam mieszane uczucia co do kawiarni z sowami. Wchodzący ludzie, dzieci, rozmowy, zapachy, hałas z ulicy. Nadmiar bodźców związanych z dużą ilością odwiedzających w małym pomieszczeniem na pewno nie wpływa dobrze na ptaki. Piękne sowy przywiązane za nóżki do sznurków o długości paru centymetrów, nie wiem czy po zamknięciu kawiarni mają więcej swobody. Sowy to zwierzęta nocne, zmiana aktywności z nocy na dzienną skutkuje stresem.
     Warunki w jakich trzymane są te piękne ptaki odbiegają od tych, które uważam za etyczne.
Więcej zdjęć...




Kyushu-Nagasaki

    Kyushu, najbardziej znana mi część Japonii, ponieważ mieszkamy na tej wyspie już 2 lata. Trzecia co do wielkości  leżąca na południowo zachodnim krańcu archipelagu. Składa się z dwóch części: południowej, w której panuje klimat tropikalny i północnej o klimacie umiarkowanym. Dlatego już w miesiącu styczniu na Nomozaki zakwitają dzikie żonkile. Prawie przez cały rok kwitnie większość krzewów. Liczne parki narodowe obfitują w gęste lasy, w których rosną dęby ostrolistne, drzewa kamforowe, bambusy i cedry.
Kyushu otaczają tysiące wysepek w większości niezamieszkałych, rozrzuconych na Morzu Wschodniochińskim. Wyspę przecinają dwa wulkaniczne łańcuchy górskie. Wysokie wierzchołki i pagórki okalają górę Aso /1592 m n.p.m./, jeden z największych  i najaktywniejszych japońskich wulkanów, będący jedną z największych kalder na świecie. Miasto Kagashima leży w cieniu Sakurajimy, która codziennie wyrzuca popioły. Dymiące rozpadliny i fumarole znajdują się w Beppu i Unzen.
Z górami wyraźnie kontrastuje morze otaczające wyspy. W zatokach, w głębi rozległych red leżą porty.
Zorganizowane społeczności osiadły na Kyushu już w epoce Joman /14500-300 p.n.e/
W/g legendy to właśnie z Kyushu wyruszył w VI wieku pierwszy cesarz Jimmu, aby zjednoczyć kraj.
To przez tą wyspę w IV wieku przeniknęły do Japonii wpływy kultury chińskiej i koreańskiej, w tym także buddyzm i chiński system pisma.
Nagasaki leży w głębi wyjątkowej zatoki przypominającej wąski fiord, którą otaczają wzgórza ze starymi kolonialnymi domami. Od XVI wieku zawijały tu portugalskie galeony, chińskie dżonki, statki z jezuitami i kupcami. Przez 200 letni okres izolacji Japonii, Nagasaki było jedynym oknem na świat.
Rybacka wioska szybko stała się tętniącym życiem portem kupieckim, do którego trafiały towary z Chin i Europy. Dotarli też jezuici, którzy wznieśli setki kościołów nie tylko w mieście ale i w południowej części wyspy. Ewangelizacji towarzyszyła wymiana kulturowa i artystyczna. W 1587 roku Toyotomi Hydeyoski rozkazał wyrznąć chrześcijańskich misjonarzy. Prześladowania nasiliły się za czasów Tokugawy lemitsu. W 1627 roku około 30 chrześcijan wrzucono do "piekieł" w Unzen.
W 1637 roku na półwyspie Shimbara wybuchło wielkie powstanie, któremu przewodził 16 letni Amakusa Shiro Tokisoda. Śmierć poniosło około 40 000 osób a japońscy chrześcijanie przez kolejnych 250 lat musieli wyznawać swoją wiarę w ukryciu.
Portugalczycy powrócili w rodzinne strony, Holendrzy pozostali. W 1619 roku otrzymali pozwolenie na umieszczenie swojej misji handlowej na sztucznej wyspie Dejima, która do 1855 roku była jedynym łącznikiem Japonii ze światem.
W czasie drugiej wojny światowej Nagasaki stanowiło jeden z filarów japońskiego przemysłu zbrojeniowego. Nie było jednak głównym celem amerykańskiego bombowca B-29, który rankiem 9 sierpnia 1945 roku, trzy dni po zbombardowaniu Hiroszimy wystartował z bazy w Tianian. Bomba miała spaść na ośrodek przemysłowy w Kokurze, ponieważ miasto przesłaniała gęsta warstwa chmur, bomba spadła nad Nagasaki. Fat Man, ładunek składający się z 7 kg plutonu wybuchł na wysokości 580 m, tuż nad wypełnioną wiernymi katedrą w dzisiejszej dzielnicy Urakami, powodując śmierć 70000 tyś osób i napromieniowanie drugie tyle.
Obecnie Kyushu, jest jednym z głównych ośrodków produkcji ceramiki. Techniki wyrobu kamionki i porcelany zapożyczone od mistrzów z Korei doprowadziły do perfekcji porcelanę z Arity, Imaru i Karatsu.
Dzisiejsze Nagasaki to nowoczesne i gwarne miasto portowe. Miasto o niezwykłej historii, położone w miejscu,w którym przenikały się wpływy Wschodu i Zachodu.
Więcej zdjęć...