Sadako Sasaki z Hirosimy

Sadako wyrosła na szczęśliwą i pogodną nastolatkę. Cieszyła też się dobrym zdrowiem. Połączona na nowo rodzina wróciła do Hirosimy, gdzie ojciec ponownie otworzył zakład fryzjerski. W wieku 11 lat dziewczynka zauważyła obrzęki za uszami i zaczęła odczuwać sztywnienie karku. Potem pojawiły się zawroty głowy i fioletowe plamy na nogach. Podczas zajęć szkolnych Sadako doznała zawrotów głowy i upadła. Została zabrana do szpitala. W szpitalu zapadła diagnoza -białaczka, za przyczynę podano działanie promieniowania z wybuchu atomowego. W czasie pobytu w szpitalu stan Sadako stopniowo się pogarszał. Dziewczynkę odwiedziła przyjaciółka. Przyniosła ze sobą kawałki złotego papieru, z którego Sadako złożyła origami w kształcie żurawia, japońskiego symbolu długowieczności. Tak zaczęło się dążenie do spełnienia marzenia o wyzdrowieniu. Spędzając cały czas w szpitalu na składaniu żurawi, Sadako poznała chłopca o imieniu Kenji. Starała się namówić kolegę by przyłączył się do niej w tworzeniu łańcucha żurawi. Jednak chłopiec był całkowicie pogodzony z losem i zdawał sobie sprawę, że wkrótce umrze. Niedługo potem Sadako dowiedziała się, że chłopiec zmarł a ona sama cały wolny czas spędzała na składaniu żurawi. W połowie października 1955 roku stan zdrowia dziewczynki pogorszył się. Nad ranem 25 października 1955 roku zmarła.
Co stało się z zadaniem, które sobie wyznaczyła? Istnieją dwie teorie, dziewczynce nie udało się wykonać 1000 figurek żurawi. Osiągnęła wynik 644, resztę w jej imieniu złożyli koleżanki i koledzy z klasy. Inna wersja mówi że dziewczynka podołała zadaniu czym zaskarbiła sobie miejsce w pamięci Japończyków.
Aby uczcić pamięć Sadako, przyjaciele i uczniowie ze szkoły zorganizowali zbiórkę pieniędzy. Ze zgromadzonych środków ufundowano pomnik upamiętniający walkę Sadako ze skutkami użycia bomby atomowej.
Sadako przedstawiona została z rozpostartymi ramionami, zaś nad jej głową góruje żuraw origami.

