wrzesień 2009
Po wakacjach w Polsce, w połowie września jestem już w Korei. Znowu daleko od najbliższych i mojego domu. Inna kultura, klimat i inni ludzie. Wysoka temperatura i wilgotność to dla mnie mieszanka wybuchowa. Minie parę dni i przyzwyczaję się. Pod koniec września będzie okey.
Więcej zdjęć....
Więcej zdjęć....
Więcej zdjęć....
Więcej zdjęć....
Więcej zdjęć....
Więcej zdjęć....
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna